wtorek, 28 grudnia 2010

postanowienie...

Zbliża się Nowy Rok, wszyscy wokoło coś postanawiają. Mają jakieś plany, założenia do realizacji.
No w sumie to ja też mam, postanowienie.
Jedno.
Zakocham się !!!
Głęboko, namiętnie i bez pamięci.
Naprawdę.
Zakocham się i już !!!
Lekko i nie na siłę, zupełnie znienacka.

Mało ?
 :-)

PS. a niech tam i szczęśliwie się zakocham :-) i będę kochana...


piszę o tym teraz, bo właśnie mi to przyszło do głowy i mogę zapomnieć o tym do Sylwestra.

Brak komentarzy: